Spośród wszystkich kierowników poszczególnych oddziałów firmy zlokalizowanych na terenie Gliwic i w okolicznych miejscowościach za jakiś czas zostanie wybrany nowy kierownik regionalny, którego główna siedziba znajdowała się będzie w Gliwicach. W rekrutacji wewnątrzfirmowej mają prawo wziąć udział wszyscy zarządzający poszczególnymi oddziałami, w tym oczywiście ja. No i ja, jak to przystało na mnie, nie mam zamiaru dać zostawić się w tyle, a szybko i skutecznie zdeklasować wszystkich moich przeciwników w drodze po awans.
W opinii swojej (i nie tylko swojej, ale i mojej babci, cioć i dalekich pociotek) jestem mężczyzną idealnym dla każdej dorosłej panny, oraz najzdolniejszym i najambitniejszym chłopakiem w całej rodzinie Nowaków. Uwielbiam spotykać się z babcią Mirką, ciocią Jolą i stryjenką Danusią – pół godziny rozmowy z nimi działa jak najlepsza terapia u najdroższego psychiatry na całym Śląsku. Po półgodzinnym wysłuchiwaniu jaki to ja nie jestem przystojny, jaki mądry, jak dobrze ubrany i jak świetnie wychowany mam wrażenie, że faktycznie jestem kimś lepszym od innych i należy mi się wszystko to, co najpiękniejsze. Wychodząc za próg domu mojej babci, zostawiając za drzwiami ukochane cioteczki jestem szczerze zdziwiony, że pod moimi stopami nie leży dywan ze świeżo zerwanych kwiatów – przecież takiemu ideałowi jak ja młode dziewice winny sypać płatki róż pod stopy!
Przed rozmową kwalifikacyjną na stanowisko kierownika, kierownik regionalny Gliwice, na pewno wybiorę się na krótką sesję z babcią i ciociami, która sprawi, że na spotkanie pójdę odprężony, odstresowany i tak pewny siebie, jak tylko mogę być. Z takim nastawieniem sukces murowany!